
Abel może jedynie marzyć o takim życiu! Jego świat jest szary, zimny i pozbawiony złudzeń. Może właśnie dzięki temu wie, jak sprostać wyzwaniom, które stawia przed nim los i potrafi zająć się niewinną siostrą.
Ale za słowami czyhała ciemność, ciemność jaka panuje we wszystkich baśniach. Dopiero później, dużo później, zbyt późno zrozumie, że ta baśń była śmiertelnie niebezpieczna.
O życiu Abla i jego siostry Anna dowiaduje się najwięcej z... baśni! Tytułowy Baśniarz opowiada siostrze historie będące rzeczywistością w krzywym zwierciadle. Główną bohaterką jest oczywiście siostra Abla - Królowa Skał o diamentowym sercu. Jej serce jest jednak w niebezpieczeństwie…
Róże na ubraniu różanej dziewczynki więdły coraz bardziej i gdy pewnej nocy stałą sama na pokładzie, odpadł ostatni płatek kwiatu. Była naga.
Połączenie tych dwóch światów (bajkowego i rzeczywistości) jest wyjątkowo ciekawe - Abel przekazuje w ten sposób informacje i ostrzeżenia oraz opowiada Annie to, czego nie potrafiłby jej wyznać prosto w twarz. W każdej opowieści jest jakiś ukryty sens, morał, delikatna sugestia lub ważna wiadomość, a czasem nawet subtelne przeprosiny. Nie da się ukryć, że baśnie Abla są mroczne i tajemnicze, ale to dodaje książce uroku i sprawia, że jest wyjątkowa.
Autorka pisząc „Baśniarza” wykazała się niesamowitą wyobraźnią i wrażliwością. Pokazała tutaj mądry sposób na przekazanie dzieciom rad i wskazówek, których nie można przekazać bezpośrednio. Warto wspomnieć, że taką metodę stosuje się niejednokrotnie w terapii dzieci. Duży ukłon należy się też tutaj tłumaczowi, gdyż mamy do czynienia z pięknym językiem polskim i wysublimowanym słownictwem. Dzięki temu wszystkiemu książkę czyta się z prawdziwą przyjemnością.
Flet wydawał się wykręcać w jej dłoniach, jakby nie wiedział, czego się od niego oczekuje. Za oknem dzień stał się ciemnoniebieski i barwą tą pokrył ogród, ten ogród, w którym tyle lat w lecie przesiadywała razem z Giętą. Kiedy teraz otworzyła okno, usłyszała wróble siedzące na wyschniętym kapryfolium pnącym się po murze. W lecie znowu zakwitnie i wypełni powietrze swoim ciężkim, melancholijnym zapachem… W lecie, za milion lat.
Baśniarza mogę polecić wszystkim, którzy lubią książki tajemnicze i barwnie napisane, jednak trzeba pamiętać, że jest to literatura młodzieżowa, więc nie każdemu przypadnie do gustu. Autorka zachwyca językiem, intryguje i poraża zaskakującym zakończeniem i pisze w taki sposób, że książkę czyta się dosłownie jednym tchem.
- Autor: Antonia Michaelis
- Tytuł: Baśniarz
- Język Oryginału: angielski
- Liczba Stron: 400
- Rok Wydania: 2011
- Wydawca: Wydawnictwo Dreams
- Ocena: 5+/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz