niedziela, 13 września 2020

Alek Rogoziński i niebezpieczna "Babka z zakalcem"

Bizneswoman i wielka firma, którą w przyszłości trzeba przekazać komuś z rodziny… W podjęciu tej trudnej decyzji pomaga prywatny detektyw, który odkrywa takie rzeczy, które się filozofom nie śniły. Jak się okazuje – nigdy nie znamy rodziny wystarczająco dobrze i każdy ma swoje sekrety! Tutaj jest ich naprawdę mnóstwo – rodzinka trafiła się naprawdę wyjątkowo wybuchowa. Dzięki temu, że postacie są charakterystyczne i pełne grzechu, to podczas lektury kartki same się przerzucają, a my tylko czekamy na to, co się dalej wydarzy.



poniedziałek, 8 czerwca 2020

"Tyle nowych dróg", czyli Agnieszka Olejnik i poszukiwanie... nas samych i radości z życia

Kiedyś, kiedy nie było internetu, ciężko było naprawdę poznać pisarza. Teraz staje się on jednak osobą publiczną, podobnie jak ja zarówno na swoim profilu czytelniczym jak i logopedycznym (Logopeda Ukulele). Pokazujemy w mediach społecznościowych kawałki siebie, własnej pracy, pasji, życia... I choć p. Agnieszkę Olejnik spotkałam na żywo tylko raz na targach, to czuję się, jakbym ją znała bliżej. Dzięki FB jeszcze wyraźniej widzę, że wszystko, co jest opisane w książkach jest częścią samej autorki: miłość do przyrody i zwierząt, zdrowy tryb życia, dostrzeganie pozytywów w pozornie negatywnych sytuacjach. Po książki Agnieszki Olejnik sięgam więc zupełnie w ciemno, bo cenię nie tylko fabułę, ale przede wszystkim wrażliwość i przyjemne emocje, które towarzyszą lekturze.



piątek, 8 maja 2020

"Teściowe muszą zniknąć" - Alek Rogoziński i lek na całe zło


Książki Alka kocham już od jego pierwszego dzieła, więc od razu wiedziałam, że czeka mnie odprężająca lektura... Inteligentny autor z świetnym poczuciem humoru to w końcu gwarancja dobrej zabawy! Alek tym razem przeszedł sam siebie jeśli chodzi o intrygę, ale z niczym nie przesadził. Tym razem nie miałam problemu z nadążaniem kto jest kim, co zrobił, dlaczego i w ogóle o co chodzi (co czasem mi się zdarza, bo mam dziurawą głowę do imion). Na szczęście, nawet gdybym zapomniała o co chodziło z daną postacią, na początku książki jest lista imion z krótką charakterystyką - specjalnie dla takich jak ja... :P "Teściowe muszą zniknąć" czyta się błyskawicznie i z uśmiechem na ustach. Bardzo polubiłam też dwie "urocze" teściowe, których konflikty bywały aż urocze. Generalnie właśnie takiej lektury było mi teraz trzeba - wciągającej, śmiesznej, z sympatycznymi postaciami i zaskakującym zakończeniem. Brawo dla Alka! Tylko dlaczego te przygody muszą się tak szybko kończyć? 

Nie będę pisać więcej, bo ten czas nie sprzyja myśleniu... Poza tym tu chyba naprawdę nie ma potrzeby większego zachęcania. ;) 

poniedziałek, 2 marca 2020

"Uwierz w Mikołaja" - Magdalena Witkiewicz i Bożonarodzeniowe wspomnienie

Już dawno po Bożym Narodzeniu, a ja dopiero teraz skończyłam przygodę z Uwierz w Mikołaja... Dzięki temu trochę dłużej mogłam żyć magią świat i cieszyć się śniegiem, którego u nas dość mocno brakuje...

środa, 1 stycznia 2020

Zamiast czytać... zmień się w Sherlocka Holmesa! ;) Świetna karcianka od Naszej Księgarni


Miałam czytać, ale... skoro od zawsze kocham Sherlocka Holmesa, to nie mogłam się powstrzymać i postanowiłam spróbować nowości od Naszej Księgarni. Już pierwsza karta mnie zaskoczyła... O co chodzi? Że niby sobie nawet obrazków nie można pooglądać?! Okazało się, że mamy po prostu zbrodnię do rozwiązania. Wiecie, Scotland Yard to już nie to, co kiedyś... Bez nas sobie po prostu nie poradzą!


czwartek, 9 maja 2019

"Jeszcze się kiedyś spotkamy" - Magdalena Witkiewicz i jej najlepsza książka o tym, co naprawdę ważne


Wisława Szymborska twierdziła, że nic dwa razy się nie zdarza. Jednak musicie chyba przyznać, że lubimy czasem powielać wybory naszych najbliższych. Najczęściej robimy to zupełnie podświadomie i właśnie dlatego tak nam trudno zmienić swoje zachowanie. Jestem pewna, że przynajmniej część z Was nienawidziło tekstu/powiedzonka swojego rodzica, a teraz... mówi to samo do swoich dzieci. I ta myśl: jestem jak moja matka/ojciec przez chwilę grzmi głośno w głowie... Mam rację?



sobota, 27 kwietnia 2019

"Śmierć w blasku fleszy" - Alek Rogoziński i wystrzałowe morderstwo na oczach setek ludzi

Czasem człowiek ma naprawdę ciężki czas w życiu... Dużo zmian, wiele problemów, głowa wypełniona zmartwieniami, a ciało sztywne od stresu. Od szaleństwa ratowała mnie jedynie Śmierć w blasku fleszy. Dzięki tej książce mogłam troszkę zapomnieć o tym, co męczyło głowę i odpocząć przy wciągającej książce.

sobota, 2 marca 2019

"Cymanowski młyn", czyli Magdalena Witkiewicz i Stefan Darda i ich książka o smaku czekolady z chili


Najpierw przyszło do mnie zaproszenie. Jako osoba zapracowana po uszy z radością bym z niego skorzystała! Cymanowski Młyn brzmiał dla mnie jak miejsce z dala od wszystkiego: zarówno cywilizacji jak i problemów. Miałam rację, ale tylko połowicznie i chyba powinnam się cieszyć, że jednak nie skorzystałam z zaproszenia...

piątek, 11 stycznia 2019

"Zbrodnia w wielkim mieście" - Alek Rogoziński i znikające zwłoki

Są czasem takie osoby, które po prostu chce się zamordować... Właśnie kimś takim jest szef redakcji, którego nie lubią współpracownicy, dawni znajomi, a nawet własna żona. Każdy na swój sposób marzy o pozbyciu się go. Niespodziewanie to marzenie się spełnia, tylko... nie wiadomo, gdzie są zwłoki!


czwartek, 6 grudnia 2018

"Chłopiec z klocków" - Keith Stuart i historia o chłopcu z autyzmem, który odkrył świat przez Minecrafta

Chłopiec z klocków jest książką, którą mogłam czytać bez wyrzutów sumienia. Jako logopeda pracuję bowiem z dziećmi ze spektrum zachowań autystycznych, stąd mogłam poznawać historię Sama z nadzieją, że jeszcze lepiej zrozumiem, co się dzieje w głowach moich podopiecznych.


niedziela, 28 października 2018

"Miłośnicy czterech kółek - zrób to sam" - Michał Jesionowski i niezbędnik każdego kierowcy

Jestem dziewczyną zakochaną w swoim samochodzie i to już od dziewięciu lat. Moje biedne autko, choć bardzo się stara być bezawaryjne, przestało mi pozwalać na zmianę biegów. Ach, to była straszna wyprawa i duży stres. Teraz Honda wylądowała u mechanika, a ja podczas lektury książki Michała Jesionowskiego zaczynam zdawać sobie sprawę ze swoich błędów... Wiem, że teraz Honda na pewno będzie szczęśliwsza, a ja bardziej bezpieczna.


sobota, 27 października 2018

"Pogrzeb na zamówienie" - Anthony Horowitz i nietypowe morderstwa

Pewna starsza pani, niesamowicie dumna z kariery swojego syna aktora, postanawia sama zorganizować swój własny pogrzeb, aby nikomu nie robić problemu. Wybiera wszystko: trumnę, muzykę, czytanie, a nawet to, kto ma mówić nad jej grobem. Tego samego dnia ginie we własnym domu uduszona sznurem. Czyżby przeczuwała, co ją czeka?

niedziela, 7 października 2018

"Nie ma jak u mamy" - Magdalena Witkiewicz i magia kolorowych kwiatków z włóczki


Ten rok jest dla mnie chyba najbardziej intensywnym w całym życiu (pomijając jedynie okres niemowlęcy i wczesnodziecięcy, których absolutnie nie da się przebić!). Wiele  się dzieje zawodowo i ledwo nadążam w codziennej gonitwie obowiązków i myśli. Nagle dostaję niespodziewaną przesyłkę, a w niej książkę jednej z ukochanych autorek, motek wełny i szydełko. Wiem doskonale, że powinnam się oprzeć magii Magdy i dalej pracować nad tym co konieczne, stresujące i priorytetowe, ale zupełnie mi się to nie udało…