Miałam czytać, ale...
skoro od zawsze kocham Sherlocka Holmesa, to nie mogłam się powstrzymać i
postanowiłam spróbować nowości od Naszej Księgarni. Już pierwsza karta mnie
zaskoczyła... O co chodzi? Że niby sobie nawet obrazków nie można pooglądać?!
Okazało się, że mamy po prostu zbrodnię do rozwiązania. Wiecie, Scotland Yard
to już nie to, co kiedyś... Bez nas sobie po prostu nie poradzą!