sobota, 27 października 2018

"Pogrzeb na zamówienie" - Anthony Horowitz i nietypowe morderstwa

Pewna starsza pani, niesamowicie dumna z kariery swojego syna aktora, postanawia sama zorganizować swój własny pogrzeb, aby nikomu nie robić problemu. Wybiera wszystko: trumnę, muzykę, czytanie, a nawet to, kto ma mówić nad jej grobem. Tego samego dnia ginie we własnym domu uduszona sznurem. Czyżby przeczuwała, co ją czeka?



Książka jest pisana w pierwszej osobie i narratorem jest sam autor. Jego zadaniem jest napisać powieść z mrukliwym detektywem w roli głównej. Autor świetnie wykorzystał okazję i przemycił w fabule wiele osobistych rzeczy, w tym sporo o swoich produkcjach i wcześniej napisanych książkach. W bohaterów też włożył dużo prawdziwości i czuć, że przed zaczęciem pisania zrobił naprawdę dobry research i świetnie się przygotował na temat działania domu pogrzebowego, różnych aktów prawnych i oczywiście funkcjonowania policji.
Wracając jednak do samej fabuły... Nie mogę powiedzieć wiele więcej ponad to, co już napisałam. Jedyne, co mogę dodać to to, że postaci są wiarygodne, a sam autor podrzuca nam całą masę tropów, dzięki którym czujemy się ważni i jesteśmy pewni, że mamy rację. Niestety, często się okazuje, że tylko się z nami bawił i podpuszczał...


Jedynym minusem jest dla mnie to, że wiele fragmentów książki jest przegadanych i dialogi często są sztuczne. Nagle ktoś opowiada całą historię swojego życia lub mówi długo o jednej sprawie... Podobnie zdarzało się z narracją - czasami zbyt dużo czytamy o zupełnie nieistotnych dla fabuły faktach. Na tym jednak minusy się kończą.

Pogrzeb na zamówienie jest dobrze skonstruowaną powieścią z zaskakującym zakończeniem, którą czyta się szybko i przyjemnie. Jest więc idealnym wyborem na długie, jesienne wieczory.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Rebis!

  • Tytuł: Pogrzeb na zamówienie
  • Autor: Anthony Horowitz 
  • Tłumacz: Maciej Szymański
  • Rok wydania: 2018
  • Liczba stron: 344
  • Ocena: 4+/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz