wtorek, 22 sierpnia 2017

Remigiusz Mróz i "Czarna Madonna" pełna religijnych tajemnic iniedomówień

 Mało rzeczy jest mnie w stanie przestraszyć... Nigdy nie potrafiłam bać się czytając książki, a tym bardziej oglądając horrory. Dlatego też byłam bardzo ciekawa, jak zniosę podróż samolotem Air Hibernia.

 




Szeptucha wreszcie drgnęła, a wraz z nią zatrzęsła się rzeczywistość. Sen i jawa zlały się ze sobą w dziwny twór, a ja czułem się, jakbym nagle znalazł się pod wodą. Wszystko odbywało się w zwolnionym tempie.


Cenię twórczość Remigiusza Mroza za jego staranność, świetną znajomość tematu i element zaskoczenia, który za każdym razem pojawia się pod koniec lektury. W przypadku tego autora można być pewnym, że niejeden raz nas zaskoczy. Tak było i w tym przypadku. Biorąc tę książkę do ręki wiedziałam jedynie, że jest horrorem, ma coś wspólnego z samolotem i religią. Nie spodziewałam się jednak, że Remigiusz Mróz poruszy takie tematy jak egzorcyzmy, przywoływanie duchów, cuda, objawienia i wiele innych równie zaskakujących zagadnień.



Błona rzeczywistości pękła. Byłem jak nowo narodzone, bezbronne dziecko w zupełnie innym, obcym świecie.


Czarna Madonna zaczyna się niepozornie... W niejasnych okolicznościach znika samolot linii lotniczych Air Hibernia z pełnym pokładem pasażerów. Później już tylko robi się coraz dziwniej! Nasz główny bohater, były ksiądz, martwi się o będącą w felernej maszynie narzeczoną. W jego życiu zaczynają się wydarzać takie rzeczy, które do tej pory mógł sobie wyobrazić tylko w najczarniejszych koszmarach... Większość z nich jest związana z Bogiem i... Szatanem.


Remigiusz Mróz przyznał się do tego, że najbardziej boi się rzeczy niewytłumaczalnych. Jestem pewna, że wielu z Was ten horror przerazi i zmusi do myślenia, ale dla mnie był jedynie miłą lekturą, dzięki której poznałam lepiej pismo święte i historię Czarnej Madonny. Zakończenie jak zwykle jest zaskakujące, a akcja toczy się szybko i sprawnie, dzięki czemu nawet nie zauważyłam, kiedy przewróciłam ostatnią stronę. Lot samolotem był więc szybką podróżą w nieznane, z której szybko wróciłam do szarej rzeczywistości.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona!



  • Tytuł: Czarna madonna

  • Autor: Remigiusz Mróz

  • Wydawnictwo: Czwarta Strona

  • Rok wydania: 2017

  • Liczba stron: 460

  • Ocena: 4+/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz