Okładka krzyczy, że książka jest bestsellerem, a do tego wszystkiego lekturą pełną emocji i nie pozwalającą o sobie zapomnieć... Cóż… Okazuje się, że dla mnie jest mdła, bezbarwna i przewidywalna, ale o tym później.
[caption id="attachment_244" align="alignnone" width="1296"]

Książkę skończyłam czytać... na promie! :)[/caption]