niedziela, 1 marca 2015

"Czerwona Królowa" - Victoria Aveyard - pozytywne zaskoczenie

Lubisz jak książka robi z Ciebie idiotę, a wszystkie Twoje domysły są nic nie warte? Jeśli odpowiedziałeś twierdząco, to oznacza, iż ta książka jest dla Ciebie...



 

czerwona-krolowa-b-iext28074074

Sięgnęłam po Czerwoną Królową z czystej ciekawości... Miałam ochotę na coś niecodziennego, fantastycznego i ciekawego i trafiłam wprost idealnie! Książka ta bowiem wprowadza czytelnika w zupełnie nowy i dotychczas nieznany świat.



Akcję poznajemy z perspektywy Mare - sprytnej, biednej i bardzo szybkiej złodziejki. Dziewczyna jest brudna i ubrana w łachmany, ale ma dobre serce - za wszelką cenę próbuje pomóc rodzinie. Jej bracia są na wojnie, ojciec ledwo oddycha a matka się zamartwia tym, co włożyć do garnka. Krótko mówiąc ich świat przedstawia się w kolorach szarości. Jedynym źródłem zarobków jest praca Gisy, czyli najmłodszej córki. Wykluczając oczywiście złodziejstwo naszej głównej bohaterki... Mare i cała jej rodzina są czerwoni. Oznacza to tylko tyle, iż mają czerwoną krew, co od urodzenia stawia ich w położeniu z góry nastawionym na klęskę. Czerwoni są biedni, nie mają przywilejów ani przyjemności - są stworzeni po to, aby służyć srebrnokrwistym władcom. Dlatego też to właśnie czerwoni umierają na wojnach, podczas gdy srebrni pławią się w luksusach.

 

Dlaczego jednak ta książka jest taka wyjątkowa? Bo srebrni prócz srebrnej krwi i władzy mają również różnego rodzaju niesamowite zdolności... Jedni panują nad wodą, inni nad ogniem, a jeszcze inni potrafią czytać w myślach. Do tych ostatnich należy okrutna i mściwa królowa.

Świat Mare jest więc szary i pełen nieszczęść. Los dziewczyny odmienia chłopak, którego próbowała okraść... Mare tego dnia jest załamana... Wie, że wkrótce zarówno ona jak i jej przyjaciel będą musieli iść do wojska i walczyć dla okrutnego króla... Ów młodzieniec jednak postanawia jej pomóc, a wkrótce po tym okazuje się, iż Mare nie jest tylko nic nie znaczącą złodziejką. Ma w sobie też moc, o którą nikt nigdy nie posądzał czerwonych...

 

Czerwona królowa jest książką pełną niespodziewanych zwrotów akcji. Tutaj nikomu i niczemu nie można ufać, bo "każdy może zdradzić każdego". Ja sama zostałam oszukana parokrotnie! Potęgowało to moją złość, jednak jest bardzo dużą zaletą książki - trudno cokolwiek przewidzieć... Pojawiają się również wątki miłosne i liczne intrygi, które dodają książce pikanterii.

Czerwoną królową polecam zatem każdemu, kto lubi dreszcz emocji, nowe światy, zwroty akcji, tajemnice, intrygi i walkę. Książka  może kojarzyć się z Igrzyskami śmierci ze względu na występowanie dwóch różnych światów - bogatych i biednych... Na tym jednak podobieństwa się kończą.

 

Ocena 5/6

2 komentarze:

  1. Ostatnie zdanie przekonało mnie do zakupu... Może jestem wyjątkiem, ale Igrzyska śmierci mi się nie podobały, a miałam wrażenie, że CZK jest w tym samym guście :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że będziesz zadowolona! Chociaż nie jestem fanką Igrzysk, to Królowa mnie zachwyciła! Jest nieprzewidywalna, pełna zwrotów akcji i bardzo wciągająca... ;)

    OdpowiedzUsuń