Chyba każdy – jako uczeń czy student, tworzył rozmaite esy-floresy na marginesie zeszytu, podczas monotonnej lekcji czy nudnego wykładu. Ja sama uwielbiam tworzyć dzieła sztuki podczas rozmów telefonicznych, a po każdym nużącym wykładzie zawsze przynoszę do domu notatki pełne rozmaitych „dzieł sztuki”…
Zaczęłam się zastanawiać jakim cudem całkiem dorośli ludzie wyciągają kredki, mazaki, cienkopisy i zaczynają od nowa przygodę z kolorowaniem! Powodów jest kilka! Pierwszy z nich to moda – wiele osób pragnie spróbować i sprawdzić, czy to naprawdę coś przyjemnego. Drugi powód, to swoboda i szerokie otwarcie drzwi dla kreatywności! Teraz nie kolorujemy, bo nam kazali, czy chcemy zdobyć dobrą ocenę… Kolorujemy, by dać upust swojej fantazji, użyć wszystkich kolorów i (tu wkracza trzeci powód) odstresować się!
piątek, 31 lipca 2015
czwartek, 30 lipca 2015
"To, co zostało" - czyli przemawiająca do serca książka Jodi Picoult
Jestem jedną z tych osób, które nie lubią wiedzieć po jaką książkę sięgają... Niejednokrotnie opis zawarty na okładce zdradza połowę fabuły, co oczywiście "psuje całą zabawę". Sięgając po To, co zostało spodziewałam się romansu lub kolejnej książki o problemach rodzinnych, a dostałam coś zupełnie innego...
Urodziłam się w Łodzi i kocham swoje miasto, jednak czytając tę książkę spojrzałam na nie pod zupełnie innym kątem... Zobaczyłam je bowiem oczami mieszkających tu kiedyś Żydów. Dzięki losom Minki uświadomiłam sobie, że ta ulica, po której codziennie chodzę była świadkiem największego dramatu, jaki pamięta Polska - II Wojny Światowej.
Urodziłam się w Łodzi i kocham swoje miasto, jednak czytając tę książkę spojrzałam na nie pod zupełnie innym kątem... Zobaczyłam je bowiem oczami mieszkających tu kiedyś Żydów. Dzięki losom Minki uświadomiłam sobie, że ta ulica, po której codziennie chodzę była świadkiem największego dramatu, jaki pamięta Polska - II Wojny Światowej.
czwartek, 23 lipca 2015
"Kasacja" - Remigiusz Mróz - genialny i pełen humoru thriller prawniczy
Lubię książki, w których nic nie jest oczywiste, a sam autor bawi się ze mną w kotka i myszkę... Lubię, kiedy wszystkie moje domysły okazują się błędne. Lubię również być zaskakiwana fabułą i wodzona za nos. To wszystko i wiele więcej dostałam od Remigiusza Mroza dzięki jego Kasacji!
[caption id="attachment_261" align="aligncenter" width="397"] Pyszny Doktor Pepper i czytanie w plenerze! :)[/caption]
U Langera w mieszkaniu znaleziono dwa zmasakrowane ciała, które rozkładały się błyskawicznie i wyjątkowo mało apetycznie… Wyobraźcie sobie, co może się dziać z ludzkimi szczątkami w ciągu 10 dni! Robaki i niewyobrażalny smród, to naprawdę tylko cząstka koszmaru, który policja znalazła w mieszkaniu podejrzanego. Jeżeli chodzi o rozkład ciał i rodzaje robactwa, to bardzo obrazowo opisała je moja ulubiona bohaterka tej książki – mecenas Joanna Chyłka. Dla waszego i własnego bezpieczeństwa nie będę jednak przytaczać tej wypowiedzi!
[caption id="attachment_261" align="aligncenter" width="397"] Pyszny Doktor Pepper i czytanie w plenerze! :)[/caption]
U Langera w mieszkaniu znaleziono dwa zmasakrowane ciała, które rozkładały się błyskawicznie i wyjątkowo mało apetycznie… Wyobraźcie sobie, co może się dziać z ludzkimi szczątkami w ciągu 10 dni! Robaki i niewyobrażalny smród, to naprawdę tylko cząstka koszmaru, który policja znalazła w mieszkaniu podejrzanego. Jeżeli chodzi o rozkład ciał i rodzaje robactwa, to bardzo obrazowo opisała je moja ulubiona bohaterka tej książki – mecenas Joanna Chyłka. Dla waszego i własnego bezpieczeństwa nie będę jednak przytaczać tej wypowiedzi!
poniedziałek, 20 lipca 2015
Katarzyna Puzyńska - "Motylek" - kryminał pełen zwrotów akcji!
Zakonnica - niewinna, czysta i oddana Bogu istota zostaje ofiarą wypadku... Jej ciało jest zmasakrowane, ale twarz spokojna i nienaruszona! Kim jest, nieznana dotąd w Lipowie, służka Boża? Dlaczego zginęła i czy na pewno był to przypadek?
Autorka dobrze stopniuje napięcie i dorzuca nam co jakiś czas kolejny puzzel, który nijak nie pasuje do reszty układanki, aż nagle w końcu rozumiemy, że akurat ten kawałek był jednak niezmiernie istotny... Uwielbiam tego rodzaju grę z samym autorem, który przez całą książkę podpuszcza czytelnika i śmieje się pod nosem z jego nietrafnych domysłów.
Autorka dobrze stopniuje napięcie i dorzuca nam co jakiś czas kolejny puzzel, który nijak nie pasuje do reszty układanki, aż nagle w końcu rozumiemy, że akurat ten kawałek był jednak niezmiernie istotny... Uwielbiam tego rodzaju grę z samym autorem, który przez całą książkę podpuszcza czytelnika i śmieje się pod nosem z jego nietrafnych domysłów.
Etykiety:
czytelnictwo,
kryminał,
książka,
literatura,
miłość,
morderstwo,
motylek,
opinia,
polscy autorzy,
przygoda,
publicystyka,
puzyńska,
recenzja,
tajemnica,
zagadki,
zakonnica
niedziela, 19 lipca 2015
"Collide" - Gail McHugh - czyli opowieść o jednej dziewczynie i dwóch adoratorach
Okładka krzyczy, że książka jest bestsellerem, a do tego wszystkiego lekturą pełną emocji i nie pozwalającą o sobie zapomnieć... Cóż… Okazuje się, że dla mnie jest mdła, bezbarwna i przewidywalna, ale o tym później.
[caption id="attachment_244" align="alignnone" width="1296"] Książkę skończyłam czytać... na promie! :)[/caption]
[caption id="attachment_244" align="alignnone" width="1296"] Książkę skończyłam czytać... na promie! :)[/caption]
Etykiety:
collide,
czytelnictwo,
erotyczna,
erotyka,
Gail McHugh,
kobieta,
książka,
literatura kobieca,
miłość,
opinia,
powieść,
przygoda,
publicystyka,
recenzja,
romans,
zazdrość,
zdrada
środa, 15 lipca 2015
"W oczach jej błękitu" - Jacek Brzozowski, czyli kryminał pełen sztuki!
Malarstwo, to sztuka, która zawsze mnie zachwycała... Kiedy odwiedziłam Luwr, to nie wiedziałam, w którą stronę mam patrzeć... A to wszystko przez to, że moja wiedza była zbyt mała! Jacek Brzozowski pokazał mi, jak wielkie znaczenie w odbiorze obrazów ma właśnie wiedza - na temat życia malarza i okoliczności, w jakich ów obraz powstawał! Dzięki takim informacjom zupełnie inaczej patrzymy na dzieła, bo możemy lepiej zrozumieć uczucia artysty i powód, dla jakiego tworzył.
Głównym bohaterem książki jest Jean Paul Bernard – agent francuskiego wywiadu i jednocześnie pasjonat sztuki. Agentem stał się z przymusu, ale z przyjemnością bierze udział w akcji, która ma pomóc odnaleźć cenny obraz i zdemaskować złodzieja zabytków... Tym zaginionym dziełem jest obraz Matki Bożej z Guadelupe, któremu przypisuje się magiczną moc… Książka Jacka Brzozowskiego znacząco rozwija wiedzę czytelnika na temat tego dzieła sztuki, ze szczegółami opowiadając o tym, ile ten obraz kryje zagadek i na czym polega jego magia. Przekonajcie się sami - ja znałam tylko część tej niesamowitej historii.
Aby jednak rozwiązać zagadkę zaginięcia cennego dzieła sztuki agentom pomaga… Watykan! Kościół, to instytucja, która w naszym kraju ma niezmiernie istotne znaczenie i wysoką pozycję... Autor pokazuje, że nawet Kościół może być zakłamany! Myśleliście kiedyś o tym, co księża słyszą w konfesjonale i jak wielką moc mają ujawniane tam tajemnice? Autor to dostrzegł i kreatywnie wykorzystał... Właśnie informacje uzyskane przez duchownych są w książce tajną bronią i niewyobrażalną skarbnicą informacji.
Kolejnym atutem książki jest to, co lubię najbardziej - wiedza! Tym razem możemy dowiedzieć się więcej o dziełach sztuki, świecie techniki i najnowszych wynalazków oraz o Egipskiej rzeczywistości... Wszystko to sprawia, że książkę czyta się szybko i przyjemnie, a przy tym można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Podczas lektury można wyczuć dużą inteligencję autora, połączoną z ciekawością poznawczą, wrażliwością (wyczuwalną przy niektórych pełnych romantyzmu, poetyckich opisach) i dużą wiedzą. Bardzo lubię i szanuję ludzi, którzy interesują się tym, co ich otacza i patrzą na świat szeroko otwartymi oczami... Dodatkowo autor łączy kryminał z książką akcji, a nawet romansem, co dodaje pikanterii i zwiększa zainteresowanie lekturą. Autor w niekonwencjonalny sposób łączy wiedzę (o malarstwie, najnowszych możliwościach techniki, Kościele) ze zbrodnią i tajnym śledztwem... Dodatkowo zmusza również do refleksji na temat spowiedzi i coraz mniejszej anonimowości w dzisiejszym świecie techniki i komputeryzacji. To wszystko sprawia, że książka jest nie tylko ciekawa i wciągająca, ale również wartościowa!
W książce spotykamy najróżniejsze szpiegowskie technologie, sławne dzieła sztuki, kościelne tajemnice, miłosne uniesienia, różne kultury i przede wszystkim mnóstwo akcji, zagadek i grozy... Polecam wszystkim wielbicielom kryminałów i niecodziennych książek, które wnoszą coś więcej do naszego życia, niż tylko miłą do przeczytania fabułę.
Serdecznie dziękuję Autorowi - Jackowi Brzozowskiemu, za możliwość przeczytania książki!
W przypadku starych obrazów, kluczem do ich zrozumienia, częściej niż wizualny odbiór, bywa po prostu wiedza.
Głównym bohaterem książki jest Jean Paul Bernard – agent francuskiego wywiadu i jednocześnie pasjonat sztuki. Agentem stał się z przymusu, ale z przyjemnością bierze udział w akcji, która ma pomóc odnaleźć cenny obraz i zdemaskować złodzieja zabytków... Tym zaginionym dziełem jest obraz Matki Bożej z Guadelupe, któremu przypisuje się magiczną moc… Książka Jacka Brzozowskiego znacząco rozwija wiedzę czytelnika na temat tego dzieła sztuki, ze szczegółami opowiadając o tym, ile ten obraz kryje zagadek i na czym polega jego magia. Przekonajcie się sami - ja znałam tylko część tej niesamowitej historii.
Aby jednak rozwiązać zagadkę zaginięcia cennego dzieła sztuki agentom pomaga… Watykan! Kościół, to instytucja, która w naszym kraju ma niezmiernie istotne znaczenie i wysoką pozycję... Autor pokazuje, że nawet Kościół może być zakłamany! Myśleliście kiedyś o tym, co księża słyszą w konfesjonale i jak wielką moc mają ujawniane tam tajemnice? Autor to dostrzegł i kreatywnie wykorzystał... Właśnie informacje uzyskane przez duchownych są w książce tajną bronią i niewyobrażalną skarbnicą informacji.
Oczyma wyobraźni zobaczyłem setki przygarbionych analityków w habitach, ślęczących w zakamarkach Biblioteki Watykańskiej nad protokołami z pieczołowitością spisanymi przez spowiedników całego świata. W zasadzie mieli lub mogli mieć haka na każdego, Śledzili myśli, sumienia, pragnienia i czyny, nawet te jeszcze nie popełnione przez miliony, miliony ludzi. Olbrzymia kartoteka, kilometry akt osobowych. Prawdziwy rząd dusz.
Kolejnym atutem książki jest to, co lubię najbardziej - wiedza! Tym razem możemy dowiedzieć się więcej o dziełach sztuki, świecie techniki i najnowszych wynalazków oraz o Egipskiej rzeczywistości... Wszystko to sprawia, że książkę czyta się szybko i przyjemnie, a przy tym można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Podczas lektury można wyczuć dużą inteligencję autora, połączoną z ciekawością poznawczą, wrażliwością (wyczuwalną przy niektórych pełnych romantyzmu, poetyckich opisach) i dużą wiedzą. Bardzo lubię i szanuję ludzi, którzy interesują się tym, co ich otacza i patrzą na świat szeroko otwartymi oczami... Dodatkowo autor łączy kryminał z książką akcji, a nawet romansem, co dodaje pikanterii i zwiększa zainteresowanie lekturą. Autor w niekonwencjonalny sposób łączy wiedzę (o malarstwie, najnowszych możliwościach techniki, Kościele) ze zbrodnią i tajnym śledztwem... Dodatkowo zmusza również do refleksji na temat spowiedzi i coraz mniejszej anonimowości w dzisiejszym świecie techniki i komputeryzacji. To wszystko sprawia, że książka jest nie tylko ciekawa i wciągająca, ale również wartościowa!
W książce spotykamy najróżniejsze szpiegowskie technologie, sławne dzieła sztuki, kościelne tajemnice, miłosne uniesienia, różne kultury i przede wszystkim mnóstwo akcji, zagadek i grozy... Polecam wszystkim wielbicielom kryminałów i niecodziennych książek, które wnoszą coś więcej do naszego życia, niż tylko miłą do przeczytania fabułę.
Serdecznie dziękuję Autorowi - Jackowi Brzozowskiemu, za możliwość przeczytania książki!
- Autor: Jacek Brzozowski
- Gatunek: kryminał
- Język Oryginału: Polski
- Liczba Stron: 326
- Rok Wydania: 2015
- Numer Wydania: I
- ISBN: 978-83-7859-506-9
- Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo
- Oprawa: Miękka
- Ocena: 4/6
Subskrybuj:
Posty (Atom)