Świat dla ciebie zrobiłem jest napisane takim językiem, że niemal każdy fragment mógłby mi tu służyć jako wart uwagi cytat. Autorka wyraźnie ma duszę artysty, zamiłowanie do poetyki i specyficznych form wyrazu. Bo właśnie taka jest dla mnie ta książka: artystyczno-specyficzna.
Mój mąż patrzył na mnie. Wiele nie mówił, musiałam się nauczyć czytać w jego spojrzeniu, ale teraz to było łatwe, po tylu latach niemówienia i patrzenia wiedziałam, czego nie chce powiedzieć, woli popatrzeć; co jest zbyt ważne, by to mówić.
Forma narracji obecna w książce zmusza do czytania w ciszy i w skupieniu, bo w przeciwnym razie nie wczujemy się odpowiednio w fabułę. Mamy tutaj do czynienia z opowiadaniami, więc nie ma co mówić Wam o akcji. Ważne jest, że każde z nich jest pełne uczuć i refleksji, a niektóre kończą się naprawdę zaskakująco. Widać, że autorka jest artystyczną duszą, pełną uczuć i refleksji. Piękny język zachwyca i sprawia, że czasem czułam się tak, jakbym czytała poezję - właśnie taki eteryczny klimat ma ta książka i za to ją pokochałam.
Nie jem, bo patrzę na was, Rubensówny, a kto na was patrzy, ten jeść nie może, temu uda w gardle kością stają, temu sól na rany masło maślane, temu pieczone gołąbki, kraj mlekiem i miodem płynący, gdzie bez pracy nie ma kołaczy, temu chleba naszego powszedniego, niebieskich migdałów i pierwszego jajka lub kury, temu gruszki na wierzbie i oliwa sprawiedliwa.
Czasem opowiadania były dla mnie za krótkie. Kiedy już polubiłam bohaterów, oni nagle znikali! Wynika to pewnie z tego, że te historie mają w sobie dużo prawy i czasem więcej słów byłoby nie na miejscu. W pierwszych dwóch historiach drażnił mnie też brak normalnych, zaczynających się od myślnika, dialogów. Oczywiście, po jakimś czasie się przyzwyczaiłam, ale trudniej mi było wczuć się w to, co się działo.
Już nie chcesz tego słuchać, spytała Maria, poczułaś się źle, dlaczego nie chcesz się dowiedzieć, to jest dla mnie ważne. Nie mogę, głos z łazienki był stłumiony, nie potrafię, nie opowiadaj mi tego. A może ja chcę ci opowiedzieć, jesteś taka do mnie podobna, taka stałaś mi się bliska, taka chcesz mi być bliska, dlaczego nie mam ci opowiedzieć. Śmieją się ci, którzy mają z czego. Przejrzyj się w lustrze.
Muszę również wspomnieć o tym, że książka jest świetnie wydana... Twarda okładka w kolorze bzu, piękna ważka i gruby papier, który dodaje książce klasy. Tytuł też ma w sobie niesamowitą moc i po przeczytaniu książki nabiera zupełnie innego znaczenia.
Serdecznie polecam Wam Świat dla ciebie zrobiłem, jeżeli macie ochotę na chwilę oderwać się od rzeczywistości. Ja z przyjemnością wrócę do niektórych opowiadań i będę je czytać na głos, by w pełni docenić i przeżyć to, co stworzyła Zośka Papużanka.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Znak!
- Tytuł: Świat dla ciebie zrobiłem
- Autor: Zośka Papużanka
- Wydawnictwo: Znak
- Rok wydania: 2017
- Liczba stron: 220
- Ocena: 4+/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz